Skerries to położona na północ od Dublina, rybacka mieścina z niesamowitym pejzażem morskim. Można do niej dojechać autobusem miejskim z Dublina, albo dartem. Przyjazd dartem oferuje spektakularny widok gdy pociąg jedzie po wiadukcie otoczonym z obydwu stron morzem oraz piękny widok samego Skerries ze zbliżającego się pociągu. Podróż autobusem również zapewnia wrażenia bardziej krajoznawcze – autobus jedzie jakąś dalszą trasą i jest to dość długa wycieczka ale można „zwiedzić” wiele miejsc.
Skerries jest dla mnie miejscem bardzo radosnym, może dlatego że za każdym razem gdy byłam w Skerries pogoda nam dopisywała. Mieścinka z daleka wita nas dwoma wiatrakami (do tego jeszcze jest młyn wodny). Wiatraki te można zwiedzać wewnątrz z przewodnikiem, ale my nigdy nie skorzystaliśmy bo w sumie wiatraki widzieliśmy mnóstwo razy w skansenie w naszym mieście rodzinnym. Wiatraki nie są już używane ale wciąż się kręcą na wietrze. Za wiatrakami jest duży pas zieleni i boiska a następnie dwa typowe irlandzkie kamienne kościoły. Wioseczka jest czysta, kolorowa i zadbana. No i wybrzeże. Spacer wybrzeżem w Skerries, zarówno tym rybackim i tym zwyczajnym, należy do przyjemności.
Piękne widoki, niesamowicie jasno-niebieskie morze, bujna trawa. W słoneczny dzień, pejzaż morski sprawia wrażenie pocztówki z wakacji z ciepłych egzotycznych krajów (jak na zdjęciach). W Skerries jest dość sporo małych chatek oraz takich chatek ze słomianymi dachami co tylko dodaje uroku i autentyczności tej rybackiej osadzie. Oprócz tego wzdłuż linii brzegowej jest dużo bardzo ładnych domów, z pięknymi tarasami i widokami. Domy te i ich otoczenie często mają marynistyczne detale. Gdy chce się gdzieś wyskoczyć na dzień w pobliżu Dublina, polecam Skerries. I nie wróci się stamtąd głodnym – w Skerries jest kilka dobrych restauracji i pubów.
więcej moich zdjęć ze Skerries tutaj
Moze Cie tez zainteresowac | ||
![]() |
![]() |
![]() |
Dingle Town | dzień św. Patryka | Powerscourt Estate |
fajnie ze taki minimal moze dawac tyle radosci!
a te dwie wysepki widoczne na zdjeciu to co to to to takiego? 🙂
że co? 🙂
ale co “co”?
ale co co “co”?
ko ko sza nel? 😉
nie wiem o co pytasz…
was? Ja juz tez nie…