Święty Patryk, który żył na przełomie IV i V wieku i dokonał chrztu Irlandii jest patronem Szmaragdowej Wyspy. Misjonarze z Patrykiem na czele sprawili, że Irlandia stała się żarliwie chrześcijańska dzięki temu, że nie próbowali na siłę wykorzeniać tradycji wyspiarzy ale adoptowali wierzenia i religię druidów. Klasztory i świątynie powstawały w miejscach już przez irlandzkich Celtów uważanych za święte, okazywano szacunek brehenom (starożytnym sędziom irlandzkim), królom i filidom (wieszczom).
Św. Patrykowi przypisuje się wygnanie węży z wyspy (w Irlandii nie ma węży ani żmij). Nieformalnym symbolem Irlandii jest koniczyna, którą według podań, św. Patryk użył do wytłumaczenia idei Trójcy Świętej.
Dzień św. Patryka ( St Patrick’s Day lub też Paddy’s Day) obchodzony jest 17 marca – jest to święto narodowe i zarazem dzień wolny od pracy. W miastach odbywają się parady a “obowiązkowe” stroje w tym dniu to zielone kapelusze, boa w kolorze flagi Irlandii itp. Tak naprawdę w Dublinie, paradę chodzą oglądać turyści, Amerykanie irlandzkiego pochodzenia i rodziny z młodszymi dziećmi. Pozostali Irlandczycy, albo od razu idą do pubu albo po prostu odpoczywają w domu. W Dublinie świętowanie rozpoczyna się już kilka dni wcześniej i miasto proponuje wiele atrakcji poprzez koncerty, tematyczne zwiedzanie Dublina po atrakcje dla rodzin typu szukanie skarbów, wesołe miasteczko itp.
Parady odbywają się również w USA i największa na świecie to podobno ta w Nowym Jorku.
PS. Kilka fotek z mojej pierwszej i jedynej jak dotąd parady w Dublinie czyli z roku 2008
Moze Cie tez zainteresowac | ||
![]() |
![]() |
![]() |
Slainte | Jazz festival | Irlandia inaczej |
Świetny nastrój! Z pewnością dużo bardziej radosne niż nasze nadęte marsze.
o tak, tu to jeden wielki dzień zabawy i pijaństwa 🙂
w Krakowie też obchodzimy:) parady nie kojarzę, ale można napić się guinnessa i posłuchać irlandzkiej muzyki na żywo w wielu pubach. a te stwory ze zdjęć to też jakieś irlandzkie? biały miś np?:)
w wielu miejscach poza Irlandią obchodzą – Irlandczyków wszędzie na świecie wiele 🙂
A stwory nic nie znaczą – jak zwykle tu na paradach. Ot stworki – potworki dla wizualnej uciechy. A biały miś? Pewnie… dla dziewczyny 🙂
W zeszłym roku, pierwszym jeśli chodzi o paradę w Dublinie usłyszałem w TV, że ,,jeśli chcesz obejrzeć paradę, zostań w domu i włącz RTE; na żywo nie masz szans”. Mimo to poszedłem i przekonałem się, że prowadzący program w TV mieli rację. Nie dość, że tłumy i niczego nie widać, to jeszcze fakt — jak piszesz — że angielskiego-irlandzkiego się nie usłyszy. Albo amerykański-angielski albo każdy inny język świata. Tym niemniej, w tym roku też idę, a co?! 😉 Pozdr.
o to wytrwały jesteś. Ja natomiast to wygodny stwór jestem i na czas wrzawy około święto patrykowej wyjeżdżam z Irlandii na kilka dni. Trzeba wykorzystać tak bardzo wyczekany bank holiday 🙂
Mam nadzieję jednak, że opowiesz jak było? 🙂
Pozdrawiam
Liczę na majowy Bank Holiday. 😡
A co do Św. Patryka, to w tym roku mam gości, którzy koniecznie chcą zobaczyć święto Irlandii w Irlandii… Jakaś opowieść się z pewnością znajdzie. 🙂
Pozdr.
jeszcze będzie też kwietniowy bank holiday – ale to Wielkanocny.
Rozumiem, robisz też swój prywatny Gathering 🙂
Miałam kiedyś zajęcia na uczelni z realioznawstwa Wysp i pamiętam, że ten temat też się pojawiał 🙂 Fajna impreza!
impreza przednia z tłumem turystów 🙂
gdzie impreza tam i turyści 😉
Asiu masz rację, tylko że na tej imprezie to raczej trudno już o Dublińczyka 🙂
Więc dziś – pomimo pólmetrowej warstwy śniegu – “zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną”!
cieszę się. Może też koniczynki w sumie bardziej niż fiołki? 😉