Niedziela, to pewnie za wiele się nie chce? Ale może obejrzeć co nieco się zechce?
Pierwszy filmik to taka miła podróż w czasie. Dublin lat 30tych i 40tych ubiegłego wieku.
Drugi filmik zrobiony bardzo ciekawie ze zdjęć (time laps) pokazuje nie tylko Dublin ale i miłość w tle
A ostatni to flash mob na ulicy Grafton. Nie byle jaki był to flash mob bo i starannie przygotowany i nawet trochę irlandzkiego tańca przemycili.
Miłej niedzieli
A jutro lewo i prawostronny poniedziałek, brrr
oj Szczepcio ten poniedziałek był chyba póki co najgroźniejszy w moim życiu 🙁
Przy okazji chyba musiały się pojawić siwe włosy. Może poszukam w lustrze 😉
dodaje bloga do ulubionych 🙂
wow! muszę to jakoś uczcić 🙂
😀 😀 😀 tylko nie rób głupot
chyba za stara jestem….wszelkie głupoty już próbowałam 😉
nie przesadzaj, na pewno jeszcze wiele głupot przed Tobą :p
może i tak, ale te których nie zrobiłam to już chyba nie zrobię. W leniwca i wygodnicką się bowiem przeistaczam 🙂