Gdy Polska objęła prezydencję UE, Peugeot przekazał 117 samochodów do jej obsługi czyli do wożenia większej niż zwykle liczby wysoko posadzonych czterech literek. Podobno cały ten prezent jak i towarzyszące mu karty paliwowe miały dać oszczędność rzędu 10 mln złotych.
Podczas zbliżającej się ku końcowi irlandzkiej prezydencji, samochody dla oficjeli pożyczył koncern Audi. Natknęłam się na nie równiutko i pięknie zaparkowane na parkingu przy Farmleigh (budynek należący do państwa, wykorzystywany do oficjalnych spotkań z gośćmi spoza kraju) w Phoenix Park. Samochody stały w tak pięknym szyku w trzech rzędach, że przez chwilę poczułam się jak u dilera samochodowego. Z pewnością nie wyglądały na używane. I ta magia świeżej tablicy rejestracyjnej z tego roku… 🙂
Strasznie wieśniacko wyglądają, ryje takie wypasione, kaprawe spojrzenia. Z pewnością taniej by było autobus podstawić, ale takie oszczędności to chyba tylko pod publikę na Cyprze
ale to za darmo 🙂 te koncerny samochodowe w ramach sponsoringu pożyczają na 6 miesięcy swoje samochody 🙂
Wugusiu, są fajne, a ty nie doceniasz nowoczesnej linii. Sam chętnie bym takim pojeździł. A spojrzenia? Przecież nie ty będziesz je widział, ale inni kierowcy. A widząc niech ustępują drogi.
Caddi, zapewniam Cię, że nawet gdybym wygrał milion dolarów to nie kupiłbym takiego auta. Nie nadaję się na konsumenta luksusów.
ja się nadaję. Jak wygrasz to kup dla mnie 🙂
I dla mnie 🙂
Darmo,czy nie darmo, ale państwo i urzędnicy biorą udział w promocji prywatnego biznesu. Unia coraz bardziej jawi mi się jako synekura składająca się z dziesiątek tysięcy urzędników żyjących na koszt podatników. Wystarczy prześledzić apanaże i diety europosłów, zobaczyć jak robi się oszczędności przenosząc się co jakiś czas z całym cyrkiem pomiędzy Brukselą a Strasburgiem (francuskie fanaberie) itp. itd.
ja tam nie widzę nic złego w promocji prywatnego biznesu… jakby nie było to firmy prywatne tworzą miejsca pracy i płacą podatki. Zazwyczaj to co należy do państwa nie jest rentowne więc państwa obowiązkiem jest stworzyć jak najlepsze warunki do rozwoju przedsiębiorczości (to tak poza temat użyczenia audi)
ale bedzie promoja u dilera audi;)
no ja myślę! Coś muszą potem zrobić z tymi samochodami 🙂
heh… przecież to na zachętę jest – takie auta my wszyscy z Unii Europejskiej niedlugo sobie pokupujemy. Patrzmy, a oko cieszmy – toż to nasze przyszłe samochody!!! każdego z nas!
tak jest! I do tego kobiety na traktory! 🙂
w chustkach!
To juz wiadomo co tam kolorowego dziergasz na swym blogu 🙂
nom, tylko mi się teraz idea z pomponikami zmieniła, ale dam znać co to będzie ;o)
To irlandzki posłowie ich nie ukradli? U nas by to nie przeszło 🙂
chyba jeszcze nie, poczekajmy do zakończenia prezydentury czyli jeszcze miesiąc i się dowiemy. A czy to znaczy że polscy posłowie rozdrapali peugeoty? 🙂